Remont w pracowni już na finiszu.
Wkrótce będę Was mogła zaprosić do pachnącej nowością przestrzeni, w której królują snopki słomy i wikliny, sznurki, patyki i inne dziadostwo. Będzie też na pewno miejsce na rozmowy, wspólny czas i kawę, a może nawet wino
Trzymajcie więc rękę na plusie i zaglądajcie tu do mnie, żeby nie przegapić „Otwarcia pracowni”.
W planie wiele atrakcji!!!
Pokaz fajerwerków, potańcówka z Golcami, biesiada od Geslerowej, a to wszystko suto polewane francuskim szampanem!!!
…a nie!!! Upsss pomyłka!
Pokaz wyplatania z czego popadnie, możliwość poleżenia w trumnie – bez konsekwencji na wieki wieków, muzyka ludowa z telefonu, paluszki słone do przegryzienia…
ale ale … winko będzie na pewno
Już zapraszam!!!